wtorek, 11 marca 2014

Ewelina i Arek

Dziś miałam okazję fotografować przesympatyczną parę - Ewelinę i Arka. Narzeczeni zabrali mnie w najładniejsze miejsce (no, poza górami), jakie kiedykolwiek widziałam. Po prostu wielkie WOW. Ciekawe ile jeszcze miejsc nieodkrytych przeze mnie jest tak bardzo na wyciągnięcie ręki. Oby... jak najwięcej! Bo  takie niespodzianki to ja lubię :-)



 


 



1 komentarz:

  1. Martuś Twoje zdjęcia są cudne. Właśnie szukałam Twoich zdjęć z naszego lasu z tym fajnym drzewem a tu znalazłam takie cuda i jeszcze blog. Pozdrawiam Matylda. Będę tu częściej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń