poniedziałek, 13 lipca 2015

Ewelina, Przemek i Leo

Cóż to była za spontaniczna sesja! Pogoda zrobiła nam niezłego psikusa i zamiast letnich "marynarskich" klimatów na przystani, wybraliśmy się na romantyczną sesję w deszczu, a dojeżdżając na miejsce po deszczu już nie było śladu ;-) Ale za to iście burzowy klimat pozwolił na zabawę w letniej wodzie. Tak roześmianej, pełnej energii i miłości do siebie pary to ja dawno nie spotkałam :-) Buzia się cieszy patrząc na takich szczęśliwych ludzi. Dzięki!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz