niedziela, 18 maja 2014

Filip

Długo przekładana sesja z Filipem w końcu miała swoje miejsce w majowe, całkiem letnie popołudnie, w pogodę wcale nie wróżącą dobrze, ale się udało! Byliśmy tu i tam, niektóre gorzowskie zakamarki wprawiają człowieka w niepokojąco dobry nastrój ;-)






3 komentarze:

  1. Fajne ujęcia. To pierwsze i te przy Malborku. Szkoda tylko, że tak często przysłaniasz mgłą czy jakkolwiek to nazwać twarz modela.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę bardzo podoba mi się twarz podela, chciałabym zobaczyć jej więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za opinie. Myślę, że niedługo ponownie razem z Filipem coś stworzymy... :-)

    OdpowiedzUsuń